Pomocniludzie.pl była platformą pomocową, która umożliwiała umieszczanie bezpłatnych ogłoszeń wsparcia dla osób z Ukrainy.
Do 03.03.2023 roku strona pełniła funkcję platformy pomocowej dla osób pochodzących z Ukrainy. Każdy potrzebujący mógł znaleźć tam:
Platforma połączyła potrzebujących z tymi, którzy chcieli udzielić tej pomocy. Wszystko po to, by bezinteresowanie wesprzeć walczącą Ukrainę.
Gdy wybuchła wojna, zaczęliśmy po godzinach jeździć jako wolontariusze do punktów zbiórek gdzie segregowaliśmy i pakowaliśmy dary. Zauważyliśmy, że jest ogrom ludzi chcących pomóc, natomiast przydałby się sposób na lepszą organizacje pomocy osobom w potrzebie. (Łukasz Klab)
Mocna chęć wspierania ogólnopolskiej akcji, jaką jest pomoc dla Ukrainy wykiełkowała szybko w naszych głowach pomysł na zbudowanie PomocnychLudzi. Mieliśmy już raczkujący od miesięcy projekt animalhotels.com, który był dobrym fundamentem pod to, aby w miarę możliwości szybko go przeprogramować pod aktualną potrzebę i wdrożyć rozwiązania. Tak też z dnia na dzień "Ekipa Pomocnych Ludzi" wspólnymi siłami i doświadczeniami zaczęła rosnąć, analizować i pracować nad projektem. (Dawid Stolarczyk)
Decyzja zapadła i wzięliśmy się do pracy. Nieprzespane noce, ogromne serca ludzi, praca po 20h dziennie, litry kawy i ogrom endorfin, że robimy coś co pomoże i udało się! (Łukasz Klab)
Nad inicjatywą pracowali m.in.:
Nie sposób wszystkich wymienić, którzy dołożyli swoją cegiełkę do powstania inicjatywy. Wszystkim zaangażowanym serdecznie za to dziękujemy!
I oto tym sposobem, siłą ludzkich rąk, stworzyliśmy to… https://www.youtube.com/watch?v=mPGFJ_PU4YM
Dawid odpowiedzialny za IT, nie śpiąc po nocach przerabiał cały silnik strony animalhotels.com. Znał ją od podszewki, nikt by tego lepiej nie zrobił.
Włożone serca i ogrom pracy dzień i noc w projekt pod tytułem PomocniLudzie szybko zaczął zbierać odzew od osób chcących dołączać do naszej kolejki, a nawet podłączając do niej całe wagony. Tym sposobem rozpoznawalność i zasięg cały czas rośnie i kolejne osoby dołączają, chcąc się dzielić swoją pomocą (Dawid Stolarczyk).
Mam wrażenie, że temu przedsięwzięciu sprzyjają wszystkie możliwe siły. Dołączają do niego rewelacyjni ludzie, którzy wykorzystują swoje talenty, serce, kontakty żeby sprawić, aby ten świat było trochę lepszy (Łukasz Klab).
I w ten sposób “pomocnychludzi” wsparli:
Dzięki nim informacja o portalu dotarła do jeszcze większej liczby wolontariuszy i osób w potrzebie.
Jeden z wywiadów: https://youtu.be/0DC4IcOO6S4
Kinga Baryga była pomysłodawczynią wspólnego śpiewania na pasażu Rubinsteina przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Ukraińcy i Polacy z całej Łodzi jednoczyli się śpiewając Czerwoną Kalinę.
Ja się zwyczajnie zaangażowałam, żeby nie być obojętną na to, co dzieje się wokół. Z chęci i potrzeby działania. Z empatii. Ze współczucia. Przez naturalny, ludzki odruch. I po prostu przez Was, bo wierzyłam i wierzę! Dobrze jest mieć poczucie, że jest się częścią czegoś i że dzięki temu buduje się jakiś świat, albo chociaż się go innym ubarwia i ułatwia (Joanna Karp).
Sama nie mogę zrobić dużo, ale będąc w grupie zaangażowanych ludzi, możemy stworzyć coś naprawdę świetnego, żeby umożliwić innym pomaganie. Niesamowita jest ta energia i motywacja. Pamiętajmy, że teraz Ukraina walczy o wolność, ale zawsze moglibyśmy to być my (Kamila Zdzienicka).
Teraz nasze serca i siły możecie zobaczyć na animalhotels.com - portalu, który łączy właścicieli zwierząt z ludźmi chętnymi się nimi tymczasowo zaopiekować.